środa, 10 października 2012

Sukienka z dwóch spódnic.

Tę sukienkę uszyłam na podstawie modelu 140 z Burdy 07/2011. Powstała ona z dwóch lnianych spódnic z podszewką. Z powodu braku materiału sukienka nie ma w pasie dodatkowych falban przewidzianych w oryginalnym wykroju (można go znaleźć tutaj: http://www.burdastyle.de/aktuelles/news/burda-style-07-2011-alle-modelle-aus-burda-style-07-2011_aid_3657.html).






I oto spódnice przed rozpruciem.


wtorek, 18 września 2012

Listek ze skrawków.


Ta aplikacja to eksperyment z użyciem jednej z technik przedstawionych w książce "The Art of Manipulating Fabric" Colette Wolff. W ten sposób wykorzystałam trochę resztek z mojej szafy z tkaninami.

sobota, 1 września 2012

Moje patchworki.


Do tej pory zrobiłam dwa patchworki. Pierwszy ok. 10 lat temu i pochodził z książki "Robótki ręczne" Świata Książki (to ten u góry). Drugi (ten w środku tekstu) zrobiłam w tym tygodniu, a zmotywowała mnie ramka, w której stłukłam szkło. Instrukcje można znaleźć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=EY5ynORntGA&feature=related. Tak się składa, że mam jeszcze jedną ramkę bez szkła i już wyjęłam materiały, żeby ją wypełnić.

wtorek, 7 sierpnia 2012

Haftowana sukienka.

Haft na sukience wykonałam techniką zwaną "haftem swobodnym". Jest to haft robiony na zwykłej domowej maszynie do szycia. Sukienka jest prosta (wykrój 122 z Burdy 06/2012), jednak przez ten haft uszycie jej zajęło mi prawie dwa tygodnie. Na ostatnim zdjęciu widać kolejne etapy przygotowania haftu.






piątek, 13 lipca 2012

Letni kapelusz.

Kapelusz uszyty z cienkiej bawełny z IKEI zrobiony wg instrukcji z tej strony: http://wkdesigner.wordpress.com/2008/08/18/summer-wide-brimmed-hat/. Niestety dałam za cienki wkład do ronda, dlatego muszę je zawijać, żeby nie opadało mi na twarz. Ale i tak lubię to szerokie rondo, bo już sobie nie spiekam ramion nad morzem.




sobota, 2 czerwca 2012

Dzianinowa bluzka.



Wykrój na bluzkę: model 121 Burda 03/2012; http://www.burdastyle.com/patterns/wrap-top-032012. Uszyłam ją z cienkiej dzianiny bawełnianej.
Wykrój na spodnie: model 105 Burda 08/1999. Uszyłam je jeszcze w liceum, i pisałam w nich maturę.


Czerwoną sukienkę już pokazywałam na blogu: http://stefaniamartapl.blogspot.it/2011/05/inspirado-en-escada-inspirowane-escada.html

niedziela, 29 kwietnia 2012

Sukienka z Fredriki.





Model 103 z Burdy 04/2012: http://www.burdastyle.com/patterns/the-sheath-dress-042012
Tkanina: Fredrika z Ikei http://www.ikea.com/es/es/catalog/products/10185526/
Ponieważ użyłam tkaniny, a nie dzianiny jak zaleca Burda, cięłam ją ze skosu. Generalnie sukienka wyszła bardzo dobrze, jednak rękawy są trochę za wąskie. Aby sukienka lepiej leżała w tyle dodałam zaszewki, a z boku zapięcie na zatrzaski. Aby możliwie nie przecinać wzorów na tkaninie, na bocznych szwach i na dole wycięłam kolorowe kółka możliwie w całości i boki szyłam ręcznie, żeby cały czas kontrolować gdzie idą szwy. Dół sukienki jest natomiast odszyty cienką bawełną.

piątek, 6 kwietnia 2012

Kolorowa sukienka.


Skończyłam szyć sukienkę, którą zaczęłam już kilka miesięcy temu. Samą sukienkę uszyłam już dość dawno, musiałam ją tylko pomalować czy zafarbować. Wykrój pochodzi ze strony vogue patterns: http://voguepatterns.mccall.com/v8615-products-10674.php?page_id=856. Jak to mi się zwykle zdarza, sukienkę uszyłam trochę za dużą. Poza tym przy malowaniu (nie wiem czy mogę tak nazwać spryskanie jej rozcieńczonymi farbami do tkanin) pozostały niedomalowane miejsca. Ale tak już musi zostać. Następna wyjdzie lepiej.



I tutaj sukienka przed malowaniem:


sobota, 11 lutego 2012

Buty clone trooper.


Zrobiłam buty dla klona ze Star Wars. Na obu zdjęciach ma je pierwszy klon z lewej.



A tutaj kilka zdjęć procesu powstawania butów:











niedziela, 15 stycznia 2012

Sukienka ze spodni.

Gotowa sukienka:


A przed uszyciem były to duże męskie spodnie:

Sukienka uszyta z lnianych spodni. Na spódnicę użyłam pasek ze spodni razem z kieszeniami bez rozpruwania. Z dolnej części nogawek uszyłam górę sukienki. Rękawy mają szew na boku, bo inaczej by mi nie starczyło materiału. Sukienka jeszcze musi być wyprana i wyprasowana, bo to naturalny len, więc się gniecie, ale już jestem z niej bardzo zadowolona.